poniedziałek, 1 grudnia 2014

Anioł stóż.

„Czas jak deszcz szybko ucieka 
czas człowieka płynie jak rzeka”


Odwiedzam ich. Codziennie.Od jedenastu lat. I wiem, ze w końcu mogę odejść. Pamiętam ciężkie początki. Hektolitry łez. Kryzys. Cmentarz. Ciemność. Znicze. Pamiętam mój strach o to, ze się rozejdą. Wiedziałem jednak, ze ich miłość jest wyjątkowa. Sam Merlin mi to powiedział. Z resztą bardzo mnie lubi, więc dużo mi opowiada. On lubi dzieci, szczególnie te wyjątkowe. 
Powiedział mi wczoraj, że to już koniec, że mogę iść dalej. Będą mieli trzecie dziecko, moja moc magiczna powróciła do nich. Chłopczyk który urodzi się jako czwarty, będzie potężny jak ja i przeżyje. 
Odszedłem. Nie miałem prawa zrobić im czegoś takiego, ale Merlin mnie potrzebował. Będę za nimi tęsknił, ale wiem, ze będziemy o sobie pamiętać. Nie potrzebują już małego Anioła Stróża. Mają siebie. Stoję na dworcu Kings Cross. To już nasze ostatnie wspólne chwile, mimo iż oni nie zdają sobie z tego sprawy. Moja siostrzyczka jedzie do Hogwartu pierwszy raz. Przeżyje to, czego ja nie mogłem. Spoglądam z nimi Rose tak bardzo podobna jest do mamy, tylko oczy ma taty, a Lili to już cała kopia rodziny taty. Mały, o którego istnieniu jeszcze nie wiedzą, to dopiero drugi tydzień, po mamie będzie miał tylko oczy. Ale chłopak, który urodzi się taki jak ja, będzie kopią mamy. Czuję, ze to mój czas. Już więcej nie zobaczę przeklętego pudła z magicznymi USG, nad którymi płączą razem 12. września. Nie zobaczę więcej ich na cmentarzu. Są z dnia na dzień szczęśliwsi. I oby tak dalej. Teraz czeka mnie przeprawa. Opowiem Wielkim Magom swoją historię, która jest krótka.


„Nazywam się Scorpius Dracon Malfoy. 
Umarłem jedenaście alt temu, tuż po moich narodzinach. 
Moi rodzice to Hermiona Granger- Malfoy, a tata Dracon Lucjusz Malfoy. 
Bardzo mnie kochają. 
Skąd wiem? 
Byłem ich Aniołem Stróżem.” 


„Jedyne czego brak to waszej obecności.” 


Oryginał znajdziecie tutaj

7 komentarzy:

  1. Piękne. Po prostu piękne. Wzruszyłam się czytając :') Masz wielki talent!
    Pozdrawiam:
    ~Chriss

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh chyba znalazłam mojego faworyta wśród twoich opowieści. Cudownie napisane i ten pomysł choć bardzo smutny, jednak genialny... Pisz dalej i rozwijaj swój talent bo masz go niezaprzeczalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. KURWA jak mogłaś mi to zrobić . Płaczę od 5 minut i dopiero teraz cokolwiek widzę to jest po prostu piękne

    OdpowiedzUsuń